Do sądu za 850 samochodów z fałszywymi dokumentami
Dwadzieścia jeden osób z Gniezna odpowie przed sądem za oszustwa i fałszerstwa przy imporcie do Polski 850 samochodów. Centralne Biuro Śledcze zakończyło śledztwo a prokuratura skierowała akt oskarżenia. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego w 2006 roku rozpoczęli prace nad sprawą nieprawidłowości przy imporcie samochodów z zagranicy. Ze zdobytych informacji wynikało, że w Gnieźnie istnieje grupa osób, które na podstawie fałszowanych dokumentów legalizują na terenie Polski samochody zakupione u zagranicznych kontrahentów. Auta trafiały do gnieźnieńskich handlarzy z Niemiec, Belgii, Holandii, Włoch i Francji.
Oryginalne dokumenty wydawane standardowo podczas zakupu były zastępowane fałszywkami (umowy, faktury, przeglądy techniczne). W spreparowanych dokumentach znacząco zaniżano wartość nabytego auta w celu uniknięcia odpowiednich opłat podatkowych. Przykładem jest samochód marki Lexus z 2003 roku wartości 15 tys. Euro. W sfałszowanych dokumentach podano wartość 50 Euro! Samochody były następnie oferowane do sprzedaży po atrakcyjnych cenach w autokomisach i w ogłoszeniach. Policjanci sprawdzili każdy samochód. Okazało się, że kilka było kradzionych.
Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą ustalili, że osoby zamieszane w ten proceder zalegalizowały w ten sposób 850 samochodów. Główną rolę w przedsięwzięciu grała Joanna P. z Gniezna, która zarejestrowała firmę tylko i wyłącznie w celu preparowania nieprawdziwych dokumentów. Z jej usług korzystało kilkanaście autokomisów. Razem z nią na ławie oskarżonych zasiądzie 20 podejrzanych, właścicieli komisów, diagnostów i innych. W ostatnich dniach grudnia do sądu wpłynął akt oskarżenia skierowany przez poznańską prokuraturę okręgową, która ściśle współpracowała z Centralnym Biurem Śledczym nad wyjaśnieniem całej sprawy. Za przestępstwa, których dopuścili się podejrzani grozi kara do 8 lat więzienia.
(Źródło KWP Poznań/pb)