Odpowiedzą za pranie pieniędzy
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego od kilku miesięcy rozpracowywali grupę przestępczą zajmującą się fikcyjnymi dostawami stali oraz praniem pieniędzy. Handel odbywał się wyłącznie na papierze, ale wyłudzone w ten sposób ze Skarbu Państwa pieniądze były prawdziwe. Wartość operacji bankowych, przeprowadzonych przez zatrzymanych, sięgnęła kilkudziesięciu milionów.
W ubiegły wtorek policjanci wkroczyli jednocześnie do mieszkań podejrzanych na terenie kilku miast w powiatach katowickim, krakowskim i żywieckim, zatrzymując łącznie osiem osób.
Wobec czwórki, najbardziej zaangażowanej w przestępczy proceder, na wniosek śledczych i prokuratury, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Natomiast pozostałych czterech prokurator objął dozorem policyjnym, zakazał im opuszczania kraju oraz wyznaczył poręczenia majątkowe w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli mienie podejrzanych - gotówkę i luksusowe samochody - przekraczające swą wartością pół miliona złotych oraz zablokowali ich konta bankowe z około dwoma milionami złotych.
Policjanci ustalili, że członkowie działającej od ubiegłego roku grupy przestępczej, mogli wyłudzić zwrot nienależnego im podatku VAT w kwocie kilku milionów złotych. W tym czasie wartość przeprowadzonych przez nich operacji bankowych sięgnęła kilkudziesięciu milionów.
Za pranie pieniędzy i działalność w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara nawet 15 lat więzienia.
(KWP w Katowice/js)