Zatrzymany za rozbój z kijem bilardowym w ręku
Data publikacji 23.03.2007
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia odpowie 22-letni mieszkaniec Zamościa. Z kijem bilardowym żądając pieniędzy rzucił się wczoraj na jednego z przechodniów.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj ok. godz. 18:00 przy jednej z głównych ulic w Zamościu. Uderzeniem w plecy sprawca zaatakował 37-letniego mieszkańca miasta, który kilka minut wcześniej wypłacał pieniądze z bankomatu. Mężczyzna otrzymał kilka uderzeń kijem do gry w bilarda w plecy i głowę. Sprawca żądał wydania pieniędzy.
Jak się okazało pokrzywdzonym był jeden z zamojskich policjantów, będący po służbie. Jego zdecydowana postawa obronna udaremniła dalszy atak sprawcy. O zajściu 37-latek powiadomił dyżurnego policji przekazując dokładny rysopis napastnika. Po chwili jeden z patroli zatrzymał w niedalekiej odległości od miejsca zdarzenia młodzieńca odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Umieszczono go w radiowozie. Przy sobie posiadał kij bilardowy. Był agresywny. Na widok mężczyzny, którego chwilę wcześniej zaatakował, rozbił szybę w radiowozie i próbował uciec. Pokrzywdzony rozpoznał go jako sprawcę napadu. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Zamościa.
Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze umieścili go w policyjnym areszcie. Zatrzymany znany jest zamojskim policjantom ze swej kryminalnej przeszłości. Wcześniej karany był za włamania. Dziś 22-latkowi przedstawione zostaną zarzuty.
Za czyn, którego dokonał grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Policjanci wnioskować będą o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego.