Udany pościg za skradzionym BMW
Dzięki wspólnym działaniom policjantów z Komendy Głównej i Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim sukcesem zakończył się pościg za skradzionym w Austrii luksusowym BMW. Stróże prawa namierzyli samochód na krajowej „ósemce” i zatrzymali go. Kierowca – obywatel Litwy, usłyszał zarzut paserstwa i trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim.
3 lutego br. w godzinach przedpołudniowych dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji Łodzi odebrał sygnał od dyżurnego Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej o tym, że samochód BMW skradziony 3 lutego w Austrii, znajduje się w Polsce i najprawdopodobniej będzie przemieszczać się drogą krajową numer 8 w kierunku Warszawy. Dyżurny KWP w Łodzi natychmiast podjął działania blokadowo – pościgowe.
Zmotoryzowane patrole ruchu drogowego i nieoznakowane radiowozy monitorowały „ósemkę”, a „z lotu ptaka” wspierał je policyjny śmigłowiec. Około 12.25 dwaj policjanci z tomaszowskiej drogówki, w miejscowości Emilianów, zatrzymali poszukiwany samochód. Za kierownicą siedział 20-letni obywatel Litwy. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach potwierdzono, że BMW zostało skradzione w Austrii, a przytwierdzona do auta tablica rejestracyjna pochodziła z kradzieży, która miała miejsce 8 grudnia ubiegłego roku w Rawie Mazowieckiej. BMW zabezpieczono – wstępne oględziny wykazały, że w lewych przednich drzwiach samochodu uszkodzona jest wkładka zamka, a w stacyjce znajduje się nieoryginalny kluczyk. Natomiast w bagażniku policjanci ujawnili 2 tablice rejestracyjne faktycznie przyporządkowane samochodowi.
Kierowca BMW został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzut paserstwa. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi, a dziś zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
(KWP w Łodzi / mw)