Kolejny cios w przestępczość samochodową
Dwie odzyskane toyoty, zlikwidowana złodziejska dziupla oraz zatrzymany paser - to wynik kolejnych działań policjantów zwalczających przestępczość samochodową na Mokotowie. 26-letni Arkadiusz T. przyjmował pojazdy skradzione na terenie Warszawy od złodziei, którzy wpadli kilka dni wcześniej. Mężczyźnie, którego objęto policyjnym dozorem, grozi do 5 lat więzienia.
Kilka dni temu kryminalni rozbili grupę złodziei samochodowych. 23-letni Tomasz S., 25-letni Daniel S. oraz 23-letni Michał B., którzy specjalizowali się w kradzieżach toyot zostali już tymczasowo aresztowani. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że cześć pojazdów trafiła do mieszkającego na terenie powiatu wołomińskiego Arkadiusza T. 26-latek, który od momentu zatrzymania swoich wspólników, ukrywał się przed funkcjonariuszami, również trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci na terenie posesji, gdzie mieszka mężczyzna, zabezpieczyli dwie toyoty, pochodzące z kradzieży. Arkadiusz T. kilka miesięcy wcześniej nabył je od złodziei. Funkcjonariusze namierzyli również miejsce, gdzie samochody był rozbierane na części. Na terenie opuszczonej działki kryminalni znaleźli samochodowe radia, fotele oraz inne akcesoria.
Wczoraj policjanci przedstawili 26-latkowi dwa zarzuty paserstwa. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Teraz funkcjonariusze będą sprawdzać, skąd pochodzą zabezpieczone przedmioty. Arkadiuszowi T. grozi kara do 5 lat więzienia.
(KSP/js)