Nielegalne oprogramowanie
8 komputerów, laptopa, serwer i ponad 100 płyt zabezpieczyli policjanci z pionu do walki z przestępczością gospodarczą. Agencja reklamowa, do której wkroczyli funkcjonariusze, pracowała, korzystając z nielegalnych programów. Wstępne straty oszacowano na 200 tysięcy złotych.
Wczoraj rano funkcjonariusze wydziałów do walki z przestępczością gospodarczą komendy wojewódzkiej i miejskiej Policji w Białymstoku wkroczyli do jednej z miejskich agencji reklamowych. Policjanci, we współpracy z firmą Microsoft, Adobe, Corel i Autodesk, ustalili, że właśnie tam są używane nielegalne programy, między innymi graficzne, nieposiadające aktualnej licencji, którą należało systematycznie przedłużać. Okazało się, że właściciel agencji nie robił tego od blisko 2 lat. Dodatkowo na komputerach zainstalowane były także nielegalne pakiety biurowe.
Na miejscu mundurowi zabezpieczyli 8 komputerów służących do projektowania grafiki, laptopa, serwer i ponad 100 płyt z oprogramowaniem.
Biegły z zakresu informatyki wstępne straty poniesione przez firmy będące twórcami programów oszacował na 200 tysięcy złotych.
Zabezpieczone komputery trafiły do szczegółowej analizy. Teraz właściciel agencji za nielegalne korzystanie z programów odpowie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za uzyskanie cudzego programu do osiągnięcia korzyści majątkowej grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Białystok Północ.
(KWP w Białymstoku / mg)