Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciała się targnąć na swoje życie?

Data publikacji 15.02.2011

Policjanci ze Szczytna poszukiwali w nocy kobiety, która poinformowała, że chce się targnąć na swoje życie. Miała o tym powiedzieć telefonicznie 26-latkowi z Bielska-Białej. Kobieta poznała go na portalu internetowym 3 lat temu i podawała się za 26-letnią studentkę. Policjanci ustalili, że w rzeczywistości jest to 35-letnia mieszkanka powiatu Busko-Zdrój. W rozmowie z funkcjonariuszami potwierdziła, że rozmawiała z chłopkiem, lecz był to tylko żart.

Dzisiaj po północy oficer dyżurny ze Szczytna otrzymał telefoniczne zgłoszenie od 26-letniego mieszkańca Bielsko-Białej. Zgłaszający opowiedział, że jego rówieśniczka, którą poznał około 3 lat temu na portalu internetowym, chce się targnąć na własne życie, zażywając leki. Powiedziała mu o tym telefonicznie. Dodał, że nigdy się ze sobą nie widzieli, że mają tylko wirtualny kontakt oraz że kobieta ma być studentką.

Policjant  przeprowadził rozmowę telefoniczną z kobietą. Nie chciała jednak rozmawiać z funkcjonariuszem, odmówiła podania miejsca, w którym przebywa, i się rozłączyła. Zgodnie z tym, co powiedział 26-latek, dziewczyna miała być mieszkanką Zabrza. Policjanci z Zabrza pojechali więc pod wskazany adres, lecz okazało się, że nikt taki tam nie mieszka. Funkcjonariusze sprawdzili również wykaz studentów uczelni, na której miała sudiować - tam również nikt nie słyszał o takiej słuchaczce. Następnie, po numerze telefonu, oficer dyżurny ustalił jego użytkownika. Okazało się, że kobieta jest mieszkanką powiatu Busko-Zdrój. Natychmiast do jej miejsca zamieszkania pojechali policjanci. Okazało się, że w rzeczywistości jest 35-latką i wszystko sobie wymyśliła. Potwierdziła, że rozmawiała z chłopakiem i był to tylko żart.

(KWP w Olsztynie / mg)

Powrót na górę strony