Zabił syna podczas libacji
Policjanci zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który kilkakrotnie ugodził syna kuchennym nożem. Zatrzymany odpowie za zabójstwo. Grozi mu nawet dożywocie. Decyzją sądu spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.
18 lutego około godz. 12.10, 23-letni łodzianin powiadomił telefonicznie policję, iż został ugodzony nożem przez ojca. Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres, do jednego z bloków przy ul. Pięknej. Drzwi do mieszkania były otwarte, a na podłodze znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Nikogo więcej w mieszkaniu nie było.
Na miejsce wezwano ekipę dochodzeniowo-śledczą oraz dzielnicowych. Funkcjonariusze ustalili, że 23-latek mieszkał z ojcem. Obaj nadużywali alkoholu i od lat często się awanturowali. Dzielnicowi ustalili rysopis ojca denata i skontrolowali najbliższą okolicę. Tuż po godz.13.00 zauważyli poszukiwanego mężczyznę pod sklepem kilka bloków dalej.
56-letni łodzianin potwierdził, że miał żal do syna, gdyż dzień wcześniej trafił przez niego do izby wytrzeźwień. Ustalono, że pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, podczas której 56-latek zadał pięć ciosów nożem kuchennym swojemu 23-letniemu synowi. Ugodził go w brzuch, głowę oraz nogi. Rany te okazały się śmiertelne.
Zatrzymany mężczyzna nie był dotąd karany. Usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. 19 lutego sąd rejonowy zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
(KWP w Łodzi / mg)