Policjanci odzyskali mercedesa i volkswagena
Kłodzcy policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową. Odzyskali dwa samochody zarejestrowane jako kradzione: jeden z terenu Austrii, drugi - z Wrocławia. Jak ustalili funkcjonariusze, zgłoszona kradzież jednego z nich okazała się fikcją. Jego właścicielka chciała się go pozbyć, by wyłudzić odszkodowanie.
Policjanci z kłodzkiej komendy powiatowej w wyniku przeprowadzonych działań odzyskali dwa skradzione samochody – mercedesa o wartości około 80 tys. złotych i volkswagena T-5 (Multivana) o wartości około 50 tys. złotych. Auta funkcjonariusze odnaleźli na posesji 33-letniego mieszkańca gminy Bystrzyca Kłodzka. Wyjaśniając okoliczności tej sprawy, policjanci ustalili, że mercedes został skradziony na terenie Wrocławia, a volkswagen w Austrii.
Funkcjonariusze zatrzymali właściciela posesji, u którego znaleziono kradzione samochody. Policjanci, sprawdzając okoliczności kradzieży, ustalili, że właścicielka volkswagena, mieszkanka jednej z miejscowości powiatu kłodzkiego, w celu wyłudzenia odszkodowania chciała się pozbyć samochodu. Zawarła układ ze złodziejami, a następnie zgłosiła kradzież auta.
Obecnie policjanci w dalszym ciągu prowadzą czynności w tej sprawie. Zatrzymanemu mężczyźnie za paserstwo grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Także właścicielka volkswagena odpowie za powiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i wyłudzenie odszkodowania.
(KWP we Wrocławiu / mg)