Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci wyjaśniają okoliczności uśmiercenia psów

Data publikacji 14.03.2011

W Dobrym Mieście policjanci zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o to, że zabił sztachetą kilkumiesięcznego psa. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Z kolei lidzbarscy policjanci wyjaśniają okoliczności zabicia psa, który miał wcześniej zaatakować 2-letnie dziecko. W tym przypadku 58-letni mężczyzna przyznał się, że uśmiercił psa. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj przed godziną 16.00 jedna z mieszkanek Dobrego Miasta zgłosiła oficerowi dyżurnemu tamtejszej jednostki Policji, że widziała, jak na jednej z posesji mężczyzna bił psa. We wskazane miejsce pojechali policjanci. Funkcjonariusze zastali w szopie mężczyznę, który stał na psem z drewnianą sztachetą. Wezwany na miejsce weterynarz stwierdził zgon czworonoga. 60-letni właściciel psa został zatrzymany. Edward S. był pijany, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy mieszkaniec Dobrego Miasta wytrzeźwieje usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.

Z kolei w piątek oficer dyżurny lidzbarskiej Policji został telefonicznie powiadomiony przez anonimową osobę, że w jednej z podlidzbarskich wsi gospodarz uśmiercił swojego psa. Pod wskazany adres pojechali policjanci. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że dwa dni wcześniej pies w mieszkaniu zaatakował i ugryzł dwuletnie dziecko. Przypadki agresywnego zachowania się zwierzęcia miały się powtarzać wcześniej. W rozmowie z policjantami 58-letni właściciel zwierzęcia przyznał się, że po takim zachowaniu uśmiercił psa, potem włożył do worka i wyrzucił do rzeki. Wyjaśniane są wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Ustawa o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Olsztynie/js)
 

Powrót na górę strony