Policjanci mają "Fuksa", a złodziej - pecha
Doskonałe umiejętności czworonożnego funkcjonariusza „Fuksa” pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny, który uprzednio włamał się do garażu. Policyjny tropiciel doprowadził hrubieszowskich policjantów do miejsca zamieszkania 20-latka, który kilka domów dalej skradł warte 600 złotych łupy.
Sobotniej nocy hrubieszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z działek przy ul. Przemysłowej miała miejsce kradzież z włamaniem do blaszanego garażu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca dostał się na teren działki po przecięciu ogrodzeniowej siatki, a następnie wyważył drzwi garażu, skąd skradł metalowe rynny, 10 kolan do rynien, haki do ich mocowania oraz łopatę. Straty pokrzywdzony wycenił na około 600 złotych.
Hrubieszowskim policjantom zabezpieczającym ślady na miejscu popełnienia przestępstwa towarzyszył pies służbowy. "Fuks" w pewnym momencie podjął trop. Czujny węch służbowego czworonoga prowadził mundurowych przez ulicę Przemysłową. Pies po kilkuset metrach zatrzymał się przy jednej z posesji, którą zamieszkiwał 20-letni mężczyzna. Jak się okazało, w trakcie przeszukania gospodarstwa policjanci znaleźli skradzione łupy.
Złodziej trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Z kolei czworonożny funkcjonariusz FUKS, który prawidłowo wywiązał się z obowiązków służbowych może liczyć nie tylko na pochwałę swojego przewodnika, ale i wyróżnienie w jadłospisie. „Fuks” jako pies patrolowo-tropiący pracuje w policji od 4 lat. Ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jest również wielką ozdobą hrubieszowskiej komendy. Znany jest przez wielu mieszkańców miasta, szczególnie dzieci, które odwiedza wraz ze swoim przewodnikiem podczas wielu szkolnych spotkań.
(KWP Lublin / kl)