Zatrzymano podejrzanych o zabójstwo młodej kobiety
Policjanci z KMP w Poznaniu zatrzymali mężczyznę i kobietę podejrzanych o zabójstwo 28-letniej kobiety, której zwłoki znaleziono w niedzielę w pobliżu Parku Sołackiego w Poznaniu. Ofiara była pobita, miała rany cięte i kłute. Sprawcy, chcąc ukryć ślady zbrodni, podpalili zwłoki. Za zabójstwo grozi kara dożywocia.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali dwie osoby zamieszane w zabójstwo 28-letniej poznanianki. Kobieta podejrzana o udział w tej zbrodni została zatrzymana we wtorek wieczorem, a jej znajomy wpadł w ręce policjantów wczoraj nad ranem. Funkcjonariusze, którzy zajmują się tą sprawą są przekonani, że obie zatrzymane osoby mają bezpośredni związek z zabójstwem. Do zbrodni doszło ze szczególnym okrucieństwem. Badane są motywy działania osób podejrzanych.
Informacje i materiały dowodowe zebrane przez policjantów dały podstawę prokuratorowi z Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto do przedstawienia zarzutów. Zatrzymanym za to przestępstwo grozi kara dożywocia.
W niedzielę wieczorem przypadkowy przechodzień na terenie przylegającym do Parku Sołacz znalazł zwłoki kobiety i zawiadomił o tym policję. Natychmiast w to miejsce została wysłana specjalna grupa śledcza. Policjanci znaleźli obnażone zwłoki kobiety, przykryte gałęziami, które wcześniej zostały podpalone. Wstępne oględziny poza śladami spalenia ciała wskazywały na obrażenia pochodzące od pobicia oraz rany kłute i cięte. Przy zwłokach nie było żadnej odzieży oraz przedmiotów, które mogły pomóc w identyfikacji ofiary. Policjanci zajmujący się tą sprawą rozpoczęli przygotowania do stworzenia portretu odtwarzającego wygląd kobiety.
We wtorek do komisariatu na poznańskich Jeżycach zgłosiła się jednak rodzina, która poinformowała o zaginięciu córki. Po raz ostatni była ona widziana w sobotę, kiedy wychodziła z mieszkania na poznańskich Winiarach. Okazało się, że była to kobieta, której zwłoki znaleziono w niedzielę. Od tej chwili policjanci skoncentrowali się na zbieraniu informacji, które mogły pomóc w wyjaśnieniu zagadki zabójstwa. Ustalono między innymi grupę osób, z którymi w ostatnim czasie 28-latka utrzymywała kontakty towarzyskie.
Przełom w tej sprawie nastąpił we wtorek wieczorem. Z jednej z placówek Straży Miejskiej nadeszła wiadomość o młodej kobiecie, która była pod wpływem alkoholu i mówiła o jakimś zabójstwie. Policjanci z grupy operacyjnej natychmiast przejęli od strażników miejskich Magdalenę Sz. (21 l.). Szybko okazało się, że zatrzymana ma związek z zabójstwem na Sołaczu, i że w tę zbrodnię jest zamieszany jej znajomy Ryszard N. (33 l.). Mężczyzna był poszukiwany przez kryminalnych przez całą noc i wczoraj nad ranem wpadł w ręce policjantów.
(KWP w Poznaniu/js)