Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawcy napadu zatrzymani

Data publikacji 28.03.2011

Policjanci zatrzymali sprawców rozboju, do którego doszło na terenie budowy drogi krajowej nr 7. Napastnicy po skrępowaniu dozorcy i zamknięciu go w bagażniku auta, ukradli 1200 litrów paliwa i CB radia. Jak wynika z materiałów zebranych przez policjantów, sam pokrzywdzony także nie jest bez skazy. Mężczyzna mógł być w układzie między ochroniarzami a kierowcami pracującymi przy budowie i uczestniczyć w około 10 kradzieżach nawet kilkuset litrów paliwa.

Początek sprawy to zgłoszenie, które policjanci otrzymali 19 marca. Wynikało z niego, że około północy siedzący w swoim samochodzie na terenie budowy drogi krajowej nr 7 w Witramowie dozorca został zaatakowany przez trzech mężczyzn. Napastnicy wyciągnęli go z samochodu, pobili, skrępowali sznurkiem, zakneblowali i wrzucili do bagażnika vw. Po około czterech godzinach 48-letni pokrzywdzony uwolnił się i pojechał po pomoc do nidzickiego szpitala. Tam pozostał na dwudniowej obserwacji. Policjantów o tym, co się stało, powiadomił kolega dozorcy.

Jak się okazało podczas oględzin miejsca zdarzenia, z samochodów i maszyn z terenu budowy zniknęło około 1200 litrów paliwa i 3 CB radia o łącznej wartości około 7 tys. złotych.

Policjanci pracujący nad wyjaśnieniem okoliczności rozboju założyli kilka wersji, które skrupulatnie weryfikowali.

Pod koniec ubiegłego tygodnia do Komisariatu Policji w Olsztynku przewożeni byli sukcesywnie podejrzani. Zaczęło się od 28-letniego Krzysztofa K., byłego kierowcy zwolnionego z pracy w związku z podejrzeniami o kradzież paliwa. Dołączyli do niego 29-letni Zenon J., 28-letni Adam J. i 26-letni Adam R.

Jak wynika z materiału dowodowego zebranego przez policjantów, mężczyźni postanowili nielegalnie zdobyć paliwo, ale mieli zamiar „dogadać się” z ochroną terenu budowy. Kiedy do rozmowy nie doszło, sprawcy pobili i skrępowali dozorcę, zamknęli go w jego aucie i ukradli olej napędowy.

Przebieg zdarzenia i udział w nim poszczególnych zatrzymanych nie budził wątpliwości. Czterej podejrzani usłyszeli zarzuty rozboju i zostali tymczasowo aresztowani na najbliższe trzy miesiące. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci prowadzący sprawę drążyli temat kradzieży paliwa. Okazało się, że sam pokrzywdzony nie jest w porządku. Śledczy zebrali materiał świadczący o tym, że mógł on uczestniczyć w przynajmniej 10 kradzieżach paliwa z terenu budowy. Dlatego funkcjonariusze pracują już nad kolejnym postępowaniem i nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Dodatkowo podczas przeszukania i oględzin garażu pokrzywdzonego dozorcy, policjanci znaleźli torbę, w której był tzw. samopał i 50 sztuk amunicji. Zabezpieczoną bronią zajmie się biegły.

Zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji może skutkować karą do 8 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Olsztynie / mg)

Powrót na górę strony