W ręce policjantów wpadł poszukiwany ENA
Policjanci z Wydziału Poszukiwań Celowych KGP zatrzymali 51-latka, który ukrywał się od 10 lat w Polsce i za granicą. Mężczyzna był poszukiwany m.in. Europejskim Nakazem Aresztowania za oszustwa i wyłudzenia na dużą skalę. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Teraz poniesie odpowiedzialność za popełnione przestępstwa.
Do kryminalnych prowadzących sprawy poszukiwawcze wpłynęła sprawa, w której Jarosław S. poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania, czterema krajowymi listami gończymi, dwoma nakazami doprowadzenia do zakładu karnego oraz innymi podstawami wydanymi w celu ustalenia jego miejsca pobytu. 51-latek od 10 lat ukrywał się w Polsce i za granicą. Dokonywał oszustw i wyłudzeń na dużą skalę od 1996 roku.
Policjanci z Poszukiwań Celowych Biura Kryminalnego KGP aktywnie włączyli się do prowadzonego śledztwa. Stosując ofensywne metody pracy operacyjnej, ustalili i wytypowali jedno z mieszkań w Częstochowie, w którym mógł ukrywać się 51-latek. Poszukiwacze zaczęli obserwację. W godzinach porannych, na ruchliwym o tej porze osiedlu, policjantom ukazał się mężczyzna rysopisem odpowiadający poszukiwanemu. Wychodził właśnie z bloku, wyprowadzając psa. Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Mężczyzna był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy, nie spodziewał się zatrzymania. Akcja przebiegła błyskawicznie - nie dano Jarosławowi S. szans na ucieczkę. Dzięki doświadczeniu funkcjonariuszy z KGP mężczyzna został szybko i skutecznie zatrzymany bez narażenia osób postronnych na niebezpieczeństwo.
Jak ustalili kryminalni, mężczyzna przebywał pod ustalonym adresem tylko jako gość, gdyż oficjalnie mieszkanie było wynajęte na inną osobę. Co ciekawe, Jarosław S., wychodząc z kryjówki, zawsze miał ze sobą psa rasy uznanej za niebezpieczną. W jego zamyśle miało to utrudnić zatrzymanie przez Policję. Ponadto często zmieniał miejsce pobytu. Jednak nie udało mu się zmylić policjantów. Teraz odpowie za popełnione czyny.
ks