Poduszkowce w walce z piratami drogowymi
Już nie tylko z drogi czy z powietrza, ale teraz także z wody. Funkcjonariusze ruchu drogowego kontrolują prędkość kierujących przy użyciu policyjnych poduszkowców. Wykorzystanie sprzętu wodnego przez policjantów to kolejny sposób w walce z piratami drogowymi oraz na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach.
Codziennością na polskich drogach są kontrole przeprowadzane przez funkcjonariuszy ruchu drogowego przy użyciu nowoczesnych samochodów z videorejestratorami czy ręcznych mierników prędkości. Od niedawna policjanci sprawdzają kierujących także z powietrza. Korzystając ze śmigłowca wyposażonego w kamerę, pilnują przestrzegania przepisów i obserwują ciągi komunikacyjne z wysokości nawet kilkuset metrów. Dzięki wykorzystaniu policyjnych helikopterów funkcjonariusze są w stanie zarejestrować wykroczenia drogowe popełniane przez kierowców, a nawet sprawdzić, z jaką prędkością się poruszają. Teraz do walki z piratami drogowymi będą wykorzystane także policyjne poduszkowce.
Policjanci ruchu drogowego pełniący służbę na akwenach wodnych w pobliżu dróg, autostrad i mostów wyposażeni w radary sprawdzają prędkość kierujących. Użycie w tym celu poduszkowca daje im możliwość namierzenie pirata drogowego z wody, a potem wyjechanie bez żadnych problemów technicznych na ląd i zatrzymanie go. Policjantom nie umknie teraz żadna osoba popełniająca wykroczenia na drodze. W związku z tym lekkomyślni kierowcy nie powinni liczyć na żadną taryfę ulgową. Wykorzystanie policyjnych poduszkowców do kontroli drogowych znacznie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa nie tylko samych kierujących, ale także pieszych i rowerzystów.
Poduszkowiec to pojazd, który bez trudu porusza się praktycznie po każdym terenie. Na lądzie i na wodzie potrafi rozwinąć prędkość ponad 100 km/h. Dzięki temu może być wykorzystany również przy pościgach czy zabezpieczeniach miejsc wypadków drogowych. Policjanci Biura Ruchu Drogowego KGP zastanawiają się również nad możliwością zainstalowania w nich w przyszłości kamer z videorejestratorami. To z kolei umożliwiłoby funkcjonariuszom rejestrowanie wykroczeń popełnianych przez kierujących, np. wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych, przejazd na czerwonym świetle czy nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, jeszcze z poziomu jeziora, rzeki czy innego zbiornika wodnego.
tekst / foto / wideo: Kamila Szala, Karol Jakubowski, Marek Szałajski