Udaremniony przemyt narkotyków z Czech do Polski
Chcieli przemycić pół kg metaamfetaminy. Paczka z narkotykami nadana na poczcie w Czechach miała trafić pod konkretny adres w okolicach Warszawy. Na szczęście, policjanci z warszawskiego wydziału do walki z przestępczością narkotykową szybko wpadli na ślad osób zamieszanych w przemyt. Zatrzymali 53-letniego Janusza M., 51-letnią Barbarę H. i 53-letniego Krzysztofa K.
Gdy tylko policjanci z komendy stołecznej policji otrzymali informację o podejrzanej przesyłce, natychmiast przystąpili do działania. Z policyjnych ustaleń wynikało, że w paczce nadanej w Czechach znajdowało się pół kg metaamfetaminy. Paczka miała trafić pod wskazany adres w Piasecznie koło Warszawy.
Funkcjonariusze z komendy stołecznej udali się pod adres wskazany do obioru przesyłki. Zatrzymali tam dwóch mężczyzn i kobietę w wieku od 51 do 53 lat. Wszyscy byli pijani. Zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani. Najprawdopodobniej usłyszą zarzuty nielegalnej dostawy znacznych ilości środków odurzających. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawę prowadzi stołeczny wydział do walki z przestępczością narkotykową pod nadzorem ochockiej prokuratury.
(KSP/js)