Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Na przekór stereotypom

Data publikacji 18.04.2011

Świat sportu wydaje się z pozoru czymś wspaniałym, jednakże nie zawsze wszystko wygląda tak cudownie. Wie o tym z pewnością post. Marcin Krysiński z KWP w Łodzi, a obecnie słuchacz kursu podstawowego z kompanii I ze Szkoły Policji w Pile, były piłkarz ekstraklasy.

Post. Marcin Krysiński występował jeszcze nie tak dawno na pozycji obrońcy m.in. w ŁKS Łódź, Pogoni Szczecin, Odrze Wodzisław Śląski, GKS Katowice. Swoją przygodę ze sportem rozpoczął już w wieku 4 lat, kiedy to po raz pierwszy założył na nogi łyżwy. Trenerzy natychmiast dostrzegli jego ogromny potencjał i tak rozpoczęła się jego przygoda z hokejem. Dorastając, występował w drużynie juniorów, reprezentując Łódzki Klub Sportowy. W wieku 16 lat miał wstąpić w szeregi seniorów, jednak w tym momencie rozwiązano sekcję hokejową. Wówczas przyszedł czas, aby znaleźć inną pasją, którą okazała się piłka nożna. Otrzymał propozycję od swojego nauczyciela wychowania fizycznego pana Bogusława Pietrzaka, który był także trenerem Wojskowego Klubu Sportowego ORZEŁ w Łodzi.

Z biegiem lat nadchodziły propozycje z innych klubów, sukcesy i gra w pierwszoligowych zespołach. W tym czasie rozegrał 59 meczów. Pracował także z Franciszkiem Smudą, który dziś jest selekcjonerem polskiej reprezentacji.

Jeżdżąc na poszczególne mecze, zwiedził całą Polskę, odwiedził wiele szkół, spotykając się z dziećmi, młodymi zawodnikami, kibicami, którzy, jak miał okazję się przekonać, potrafią zarówno kochać zawodnika, jak i mówiąc delikatnie, nie przepadać za nim, jeśli akurat gra on w przeciwnej drużynie. To druga strona medalu. Post. Krysiński szczególnie miło wspomina wyjazd do miejscowości Barretos w Brazylii. Twierdzi, że „w Brazylii wszyscy świetnie grają w piłkę i to od najmłodszych lat. Nawet dziewczyny, są w znakomitej formie, nic dziwnego, że kraj ten słynie z najlepszych zawodników.

Skąd zatem po latach ciekawej kariery piłkarskiej pomysł na wstąpienie w szeregi Policji. Post. Krysiński jest absolwentem psychopedagogiki Wyższej Szkoły Humanistyczno – Ekonomicznej w Łodzi i zawsze był ciekawy świata, nowych doświadczeń, ludzi, z którymi lubi pracować. Zawsze też chciał pomagać innym. Już jako sportowiec angażował się w wolontariat. Poza tym, jak mówi „zawód sportowca, podobnie jak zawód policjanta, jest często niedoceniany. To wydaje się takie proste, bieganie za piłką czy schwytanie przestępcy. Mało kto zauważa jednak, jak wiele ciężkiej pracy, wytrwałości wiedzy i doświadczenia wymagają oba te zawody. Dlatego właśnie postanowiłem wstąpić do Policji. Po prostu na przekór stereotypom”.

(SP w Pile/ autor: Anna Fons)

fotografie sportowe: Tomasz Błaszczyk

Powrót na górę strony