Fałszywy wnuczek zatrzymany
Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 40-letni Henryk P. mieszkaniec pow. łukowskiego. Taki środek zapobiegawczy zastosował wobec mężczyzny Sąd Rejonowy w Zamościu. 40-latek podejrzany jest o kilka oszustw dokonanych metodą na wnuczka. Zamojscy policjanci w dalszym ciągu pracują nad sprawą i niewykluczone, że mężczyzna usłyszy jeszcze dodatkowe zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwa można trafić do więzienia nawet na 8 lat.
W czwartek zamojscy policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca powiatu łukowskiego wyłudzającego pieniądze metodą "na wnuczka". Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy w momencie odbioru gotówki od 62-letniej kobiety. 62-latka po otrzymaniu telefonu od nieznajomego podającego się za jej syna, zgodziła się na udzielenie mu pożyczki. Mężczyzna przekonywał, że był uczestnikiem wypadku drogowego, a pieniądze są mu niezbędne by wypłacić odszkodowanie ofiarom wypadku. 62-latka już od początku rozmowy przeczuwała, że ma do czynienia z oszustem. Nie spłoszyła go jednak i umówiła się na spotkanie, na które jak w każdym tego rodzaju oszustwie, miał zgłosić się kolega rzekomego syna
Policjanci zatrzymali 40-latka, kiedy zgłosił się po odbiór gotówki. Jak się okazało, to nie jedyne tego rodzaju przestępstwo, którego dopuścił się zatrzymany. Oprócz usiłowania wyłudzenia pieniędzy od 62-latki mężczyzna usłyszał jeszcze zarzuty trzech podobnych oszustw. W lutym wyłudził od 86-letniej mieszkanki Zamościa 5 tys. złotych. W marcu w identyczny sposób oszukał 85-letnią Zamościankę, wyłudzając od niej 10 tys. złotych. Pod koniec kwietnia zaś usiłował doprowadzić 76-letniego mieszkańca Hetmańskiego Grodu do straty 28 tys. złotych. Na szczęście mężczyzna w porę zorientował się, że rozmawia z oszustem.
Policjanci w dalszym ciągu pracują nad sprawą i niewykluczone, że 40-letni Henryk P. usłyszy jeszcze inne zarzuty. Aktualnie mężczyzna decyzją Sądu Rejonowego został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z osobami nieznajomymi. Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach:
- w przypadku telefonicznej prośby o pożyczkę zawsze sprawdźmy, czy nasz krewny faktycznie potrzebuje pomocy finansowej. Nawet wtedy, gdy rozmowa nie wzbudzi naszych podejrzeń, lepiej upewnić się i nie uprzedzając krewnego oddzwonić do niego.
- w przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy natychmiast powiadomić Policję dzwoniąc pod numer 997 lub 112.
(KWP w Lublinie/js)