Szybkie rozwikłanie sprawy zabójstwa
Nawet dożywocie grozi 43-letniej kobiecie podejrzanej o zabójstwo swojego męża. Zwłoki mężczyzny z dwiema ranami kłutymi na plecach znaleziono w lesie na terenie powiatu makowskiego. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Sąd Rejonowy w Przasnyszu zastosował wobec niej tymczasowy areszt na 3 miesiące.
5 maja tuż po godzinie 15:00 dyżurny makowskiej komendy otrzymał telefoniczną informację od mieszkanki gminy Płoniawy o tym, iż za miejscowością Retka na terenie gminy Płoniawy, w zaroślach tuż przy drodze polnej, dziecko znalazło zwłoki mężczyzny. Natychmiast na miejsce została wysłana grupa operacyjno-dochodzeniowa, która pod nadzorem prokuratora rejonowego w Przasnyszu i przy udziale biegłego lekarza sądowego wykonywała czynności procesowe.
Podczas czynności biegły lekarz sądowy ujawnił na plecach ofiary dwie rany kłute, co świadczyło o zabójstwie. Do sprawy skierowanych zostało 23 policjantów, dwóch techników kryminalistyki oraz policjanta z psem służbowym. Założonych zostało kilka wersji zdarzeń, a jedna z nich zakładała, że związek ze zdarzeniem mogła mieć najbliższa rodzina zmarłego mężczyzny.
Odtworzono ostatnią dobę ofiary oraz osób, które miały z nim bezpośredni kontakt. Zebrane dowody pozwoliły na zatrzymanie 4 osób, które mogły mieć bezpośredni związek ze zdarzeniem lub które mogły mieć wiedzę w tej sprawie. Na bieżąco kontynuowano dochodzenie zarówno w terenie, jak również w jednostce policji, w celu rozwikłania zagadkowego zabójstwa.
Makowscy kryminalni na podstawie zebranych materiałów ustalili, że sprawczynią zabójstwa 46-latka jest jego 43-letnia małżonka. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu przedstawił kobiecie zarzut zabójstwa , a następnie Sąd Rejonowy w Przasnyszu zastosował wobec podejrzanej tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
(KWP Radom / kl)