Odzyskano część skradzionego bursztynu
Policjanci z KWP w Lublinie znaleźli i zabezpieczyli blisko 21 kg bursztynu o wartości prawie 300 tysięcy złotych. Odzyskane kamienie szlachetne pochodzą z kradzieży, do której doszło w maju ubiegłego roku. Wówczas przestępcy skradli około 360 kg bursztynu o wartości blisko 2 milionów złotych. Kamienie odnaleziono dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszego sprzętu elektronicznego.
Lubelscy policjanci weszli w poniedziałek na teren jednej z posesji w województwie świętokrzyskim. Wraz z pracownikami firmy zajmującej się pomiarami radiogeologicznymi przeszukali zabudowania. Przy pomocy specjalistycznych urządzeń w stodole pod ponad półmetrową warstwą gruzu i kamieni, policjanci odnaleźli bursztyny. Zabezpieczono blisko 21 kg tego kruszcu, w tym 14 kg obrobionego bursztynu i 15 brył nieoszlifowanego kamienia.
Posesja, na której odnaleziono bursztyn należy do rodziny zatrzymanego i aresztowanego w grudniu ubiegłego roku 55-letniego Eugeniusza W. Wczoraj uchylono mu areszt, lecz gdy tylko opuścił mury więzienia został ponownie zatrzymany. Pozwoliły na to kolejne ustalenia policjantów. Eugeniusz W. trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych do dyspozycji prokuratury i sądu.
Do kradzieży bursztynu doszło 28 maja br. Wieczorem do jednego z domów w gm. Niedrzwica Duża wtargnęło trzech mężczyzn. Skrępowali właścicielkę mieszkania i dwójkę dzieci w wieku 13 i 15 lat, a następnie ukradli ok. 300 kg nieoszlifowanego bursztynu i wiele egzemplarzy oszlifowanego kruszcu gotowego do sprzedaży (około 60 kg). Skradzione też dwie unikatowe bryły bursztynu o wadze 4,7 kg i 7,8 kg. Z mieszkania sprawcy zabrali także pieniądze.
Zaraz po napadzie powołano specjalną grupę operacyjno–śledczą. Wkrótce wytypowano krąg osób mogących mieć związek z napadem. Do tej sprawy zatrzymano łącznie 7 osób. Są to mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego oraz pomorskiego w wieku od 23 do 52 lat. We wszystkich przypadkach sąd podjął decyzje o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowych aresztów.
Policjanci w dalszym ciągu pracują nad sprawą. Ustalają kolejne osoby mające związek z napadem i kradzieżą wartościowej kolekcji. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że znaczna część tej wartościowej kolekcji prawdopodobnie trafiła za granicę. Blisko 8 kilogramowa bryła kruszcu mogła osiągnąć tam kwotę około 200 tys. euro.