Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

14-latka „ofiarą” wymyślonego napadu

Data publikacji 29.06.2011

Okłamała matkę wymyślając rozbój. Powód? Bała się reakcji dziadka po tym, jak widział ją na spacerze z chłopcem, z którym nie wolno było się jej spotykać. Matka nie podejrzewając kłamstwa, przerażona opisem sytuacji, zawiadomiła Policję o napadzie na swoją 14-letnią córkę.

27 czerwca 2011 roku, około godziny 18:30, wałbrzyscy policjanci z I komisariatu zostali powiadomieni o napadzie na 14-letnią dziewczynę. Nieletnia opowiedziała matce, jak to dwóch nieznanych jej mężczyzn przy ulicy Hetmańskiej napadło na nią, zrzucając ją z roweru, który następnie ukradli. Przerażona kobieta natychmiast powiadomiła Policję o tym „fakcie”.

W wyniku podjętych czynności dochodzeniowych, policjanci szybko się zorientowali, że takiego zdarzenia nie było, a historia została wymyślona.

Jak się okazało, dziewczyna zostawiła rower na przechowanie u jednego ze swoich kolegów, a sama poszła na randkę z innym. Podczas spaceru z chłopcem widział ją dziadek. Dziewczyna przestraszyła się właśnie jego reakcji, bowiem miała zakaz spotykania się z tym kolegą.

I to był jedyny powód zmyślenia całej historii.

(KWP we Wrocławiu / kl)

Powrót na górę strony