Rozlewnia alkoholu zlikwidowana
Nowosolscy policjanci zlikwidowali nielegalną rozlewnię alkoholu. Jej właściciel wpadł podczas kontroli drogowej, kiedy przewoził 400 litrów podrabianego spirytusu. Mężczyźnie grozi kara więzienia i wysoka grzywna.
W miniony poniedziałek nowosolscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej fiata ducato. Auto prowadził 36-letni Maciej D. – mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Po sprawdzeniu okazało się, że na skrzyni ładunkowej samochodu przewożonych jest 400 litrów nielegalnego alkoholu. Znajdował się on w litrowych, plastikowych butelkach. Już podczas rozmowy z policjantami mężczyzna przyznał się, że alkohol nie pochodzi z legalnego źródła. Nie chciał jednak wyjawić, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie.
Dalsze czynności policji potwierdziły, że przewożony alkohol pochodził z nielegalnej rozlewni, której właścicielem jest sam kierujący. Podczas przeszukania budynków gospodarczych, należących do Macieja D. policjanci ujawnili specjalnie skonstruowaną linię technologiczną, służącą do napełniania butelek. Alkohol był wstępnie oczyszczany, trafiając do opakowań, na których widniały nazwy gatunkowych wódek. Butelki były kapslowane i kierowane do odbiorców. W czasie przeszukania zabezpieczono również 20 kg pociętego tytoniu, który także zatrzymany mężczyzna wprowadzał na rynek.
Jak oszacowano, Maciej D., prowadząc nielegalną rozlewnię alkoholu, naraził Skarb Państwa na straty nie mniejsze niż 30 tys. złotych. 36-latek usłyszał już zarzuty z ustawy karno-skarbowej. Za nielegalne posiadanie i rozprowadzanie wyrobów spirytusowych oraz tytoniowych grozi mu kara do roku pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mg)
Film Rozlewnia alkoholu zlikwidowana
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Rozlewnia alkoholu zlikwidowana (format flv - rozmiar 7.35 MB)