Po raz kolejny uratowali życie
Policjanci uratowali wczoraj dwóch mężczyzn, którzy próbowali targnąć się na własne życie. 34-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego powiesił się na drzewie, w porę został odcięty przez policjantów i świadka, który go znalazł. W Jaśle policjanci uratowali życie 49-letniemu mężczyźnie, który usiłował popełnić samobójstwo rzucając się w nurt rzeki.
Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj około godz. 19.20 w Jaśle. Spacerujący nad rzeką mieszkaniec Jasła, powiadomił policjantów o mężczyźnie, który prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Natychmiast na miejsce skierowano policyjny patrol. Gdy funkcjonariusze zauważyli w rzece ciało człowieka, jeden z policjantów bez chwili wahania wskoczył do rzeki silnie wezbranej po opadach deszczu, drugi z funkcjonariuszy wezwał pomoc medyczną. Policjant dopłyną do mężczyzny, złapał go i zaczął holować do brzegu. Mężczyzna był nieprzytomny, nie oddychał. Policjanci rozpoczęli reanimację. 49-letni mieszkaniec Jasła został przekazany pod opiekę lekarską. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Około godz. 22.40 do policjantów pełniących służbę na ulicach Stalowej Woli dotarła informacja o mężczyźnie, który powiesił się na drzewie w rejonie ulicy Poniatowskiego. Funkcjonariusze zastali tam młodego mężczyznę, który wskazał im miejsce zdarzenia. Kiedy policjanci wraz ze zgłaszającym podbiegli do drzewa, zobaczyli wiszącego na sznurze człowieka, który dawał jeszcze oznaki życia. Jeden z funkcjonariuszy uniósł mężczyznę, a drugi z policjantów wraz ze zgłaszającym odcięli sznur. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe, które przewiozło 34-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego do szpitala.
(KWP w Rzeszowie/js)