Z koktajlem mołotowa na osiemnastkę
Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu brzeskiego, który w akcie desperacji próbował rozpędzić przyjęcie urodzinowe koktajlem mołotowa. Zatrzymany przez biesiadników trafił wczoraj w ręce policjantów, a po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci, tuż po północy (noc z soboty na niedzielę) do świetlicy wiejskiej w pow. brzeskim usiłował wejść nietrzeźwy 28-latek. W tym czasie odbywało się tam przyjęcie z okazji 18-tych urodzin, w którym uczestniczyło około 30 osób. Intruz został wyproszony przez matkę jubilata. Odgrażał się w sposób niecenzuralny, że jeszcze wróci, tym razem z… benzyną.
Około 1:20 do sali, w której odbywało się przyjęcie, najprawdopodobniej 28-letni Robert Z. wrzucił przez okno butelkę z palną substancją. Zapaliła się firanka w oknie, obicie dwóch kolumn i kurtki uczestników imprezy pozostawione przy stole.
Uczestnicy przyjęcia sami zgasili płonące przedmioty. Część z nich zatrzymała 28-latka i przekazała go w ręce policjantów. Jak się okazało miał on ponad 2,30 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dziś 28-latek usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo życia i zdrowia wielu osób. Grozi mu do 10-lat pozbawienia wolności.