77 podejrzanych pseudokibiców
Policjanci z Bydgoszczy, Poznania i Warszawy oraz prokuratorzy z Bydgoszczy ciągle pracują nad sprawą związaną z burdą na stadionie po finale Pucharu Polski. Od początku śledztwa zarzuty usłyszało już 77 osób. Są to pseudokibice Lecha i Legii. Identyfikacja kolejnych ciągle trwa.
W śledztwie nadzorowanym przez bydgoską prokuraturę zarzuty usłyszało już 77 osób. Na podstawie materiałów dowodowych zgromadzonych przez policjantów, prokuratorzy przedstawili zarzuty naruszenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, głównie w zakresie wtargnięcia na płytę boiska oraz rzucania różnymi przedmiotami w kierunku ochrony. Niektóre z osób były przy tym zamaskowane szalikami lub częściami garderoby. Wobec 75 podejrzanych prokurator zastosował policyjne dozory oraz zakazy stadionowe, które obowiązywać będą nie tylko na meczach piłki nożnej w Polsce, ale także podczas EURO 2012 na terenie Ukrainy. Wobec 4 podejrzanych zastosowano również poręczenia majątkowe. Prokurator wydał zgodę na publikację wizerunku pseudokibiców na stronach internetowych poznańskiej i warszawskiej Policji. Dzięki temu kilka osób, które rozpoznały się na zdjęciach, dobrowolnie stawiły się w prokuraturze w Bydgoszczy. Większość podejrzanych, po zidentyfikowaniu ich przez policjantów, otrzymuje wezwania do stawienia się w prokuraturze, gdzie są przesłuchiwani.
Wczoraj (18.07) do prokuratury w Bydgoszczy stawiło się dwóch mężczyzn - mieszkaniec Warszawy i podwarszawskich Marek. 19-latek i 43-latek usłyszeli zarzuty wtargnięcia na murawę boiska podczas meczu na bydgoskim stadionie.
Nad ustaleniem, kto brał udział w zamieszkach po finale Pucharu Polski, pracują policjanci głównie z województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.
(KWP w Bydgoszczy / pz)