Narkotyki w torebce na prezent
35-latka spod Szczecina została zatrzymana pod Toruniem, gdy przewoziła prawie pół kilograma narkotyków. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli auto, którym jechała. Ich uwagę zwrócił „prezent”, który leżał na podłodze za fotelem kierowcy.
Wczoraj (28.07) około godz. 19:00 policjanci Oddziału Prewencji Policji zatrzymali w Małej Nieszawce pod Toruniem do kontroli osobowego opla sintrę z tablicami rejestracyjnymi z województwa zachodnio-pomorskiego. Kobieta prowadząca pojazd była w widocznej ciąży, a razem z nią podróżowały jej dwie nastoletnie córki (13 i 17 l.).
Podczas kontroli pojazdu uwagę funkcjonariuszy zwróciła leżąca na podłodze za siedzeniem kierowcy kolorowa torebka na prezent. W środku zamiast podarunku był foliowy worek z białym proszkiem. Wzbudziło to podejrzenia, że mogą to być narkotyki. W celu rozwiania wszelkich wątpliwości co do przewożonej substancji, 35-latka trafiła na komisariat. Biały proszek poddano wstępnym testom - wykazał on właściwości charakterystyczne do pochodnych amfetaminy. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że przewożony przez mieszkankę powiatu szczecińskiego narkotyk ważył prawie pół kilograma. Wartość czarnorynkowa zabezpieczonej amfetaminy to ok. 15 tys. złotych.
Z policyjnych ustaleń wynika również, że kobieta była już wcześniej notowana przez organy ścigania za złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W związku z zaawansowaną ciążą otrzymała wezwanie do stawiennictwa w toruńskiej prokuraturze. Oskarżyciel może jej zarzucić posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co grozi kara do 8 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mg)