"Miernik" zatrzymany za paserstwo
Policjanci stołecznej samochodówki zatrzymali 35-letniego Dariusza K., ps. Miernik. Mężczyzna został zatrzymany w momencie, kiedy do dziupli w Zagościńcu wprowadzał skradzioną kilkadziesiąt minut wcześniej na warszawskim Żoliborzu toyotę yaris. Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut paserstwa. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Stołeczni funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością samochodową zatrzymali kolejną osobę mającą związek z kradzieżami samochodów na terenie Warszawy. Tym razem w ręce policjantów wpadł 35-letni Dariusz K., ps. Miernik, mieszkaniec Wołomina.
Mężczyzna został zatrzymany, kiedy do dziupli samochodowej w Zagościńcu wprowadzał toyotę yaris. Samochód kilkadziesiąt minut wcześniej został skradziony z warszawskiego Żoliborza. Podczas zatrzymania 35-latek podjął nieudaną próbę ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
Na miejscu policjanci z samochodówki oprócz skradzionej toyoty zabezpieczyli kilka zestawów elektronicznych służących do kradzieży samochodów oraz kilkadziesiąt części samochodowych pochodzących z pojazdów marek japońskich.
Prokurator przedstawił Dariuszowi K. zarzut paserstwa. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KSP / ao)