Policjant odwiódł kobietę od samobójstwa
Działanie policjanta prawdopodobnie uratowało życie 23-letniej kobiety. Rozmawiając z nią przez telefon nie dość, że odwiódł ją od zamiaru odebrania sobie życia, to ustalił miejsce gdzie przebywa. Skierowany w to miejsce policyjny patrol napotkał ją, gdy szła wzdłuż torowiska. Młoda kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.
Do łańcuckiej komendy zgłosiła się kobieta, informując dyżurnego o niepokojących zamiarach jej córki. Według relacji zgłaszającej, jej 23-letnia córka przed południem wyszła z domu. Kobieta podejrzewała, że może chcieć odebrać sobie życie, więc rozpoczęła poszukiwania córki na własną rękę. Gdy to nie odniosło skutku, zdecydowała się poprosić o pomoc Policję.
Policjant przyjmujący zgłoszenie zdecydował, by nawiązać kontakt telefoniczny z młodą kobietą. Podczas rozmowy starał się ustalić miejsce jej przebywania oraz odwieść od samobójstwa. Po kilku minutach usłyszał w słuchawce telefonu odgłos zbliżającego się pociągu i sygnały ostrzegawcze podawane przez maszynistę. Siła perswazji funkcjonariusza była na tyle przekonująca, że desperatka nie tylko opuściła torowisko, ale podała nawet kierunek, w którym się przemieszcza. Jeden ze skierowanych we wskazane miejsce patroli policyjnych napotkał kobietę, która szła wzdłuż torów kolejowych w kierunku Rzeszowa. Policjanci przekazali kobietę pod opiekę lekarzy.
(KWP w Rzeszowie / mk)