Zaskakujące znalezisko w domu pod Rawą
Białorawscy policjanci zatrzymali 58-latka podejrzanego o kradzież wieńców z cmentarza. W czasie przeszukiwania jego domu funkcjonariusze natknęli się na zwłoki 84-letniej kobiety - matki mężczyzny. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Policjanci z Białej Rawskiej podczas patrolu zatrzymali mężczyznę, który z cmentarza wynosił wieńce. W polonezie 58-latka funkcjonariusze znaleźli jeszcze 3 wieńce i kilka zniczy. Jako, że mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić skąd je ma, policjanci zdecydowali się przeszukać jego dom. Tam doszło do makabrycznego odkrycia. W czasie przeszukania funkcjonariusze natknęli się na leżące na łóżku zmumifikowane zwłoki. Denatką okazała się 84-letnia matka mężczyzny. Lekarz nie był w stanie określić przybliżonego czasu ani przyczyny zgonu kobiety.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta nie miała renty. Jak tłumaczyli 58-latek i jego 61-letnia siostra, nie pochowali matki ze względów finansowych. Mężczyzna dorabiał dorywczo naprawiając sprzęt rolniczy. Rodzina nie korzystała z pomocy instytucji państwowych. Podejrzany nie przyznał się do kradzieży, tłumacząc, że zabierał wieńce z cmentarnego śmietnika, które później wspólnie z siostrą odnawiali by zanieść je na grób ojca.
Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. O dalszym losie rodzeństwa zadecyduje prokurator.
(KWP Łódź/ pz)