Grupa włamywaczy rozbita
Na blisko 60 tys. zł oszacowano wartość odzyskanych przez kępińskich kryminalnych przedmiotów, które padły łupem pięcioosobowej grupy włamywaczy, działającej na terenie powiatu kępińskiego od 2009 roku. Policjanci szacują, że pokrzywdzonych w tej sprawie mogło zostać nawet kilkadziesiąt osób.
Kępińscy funkcjonariusze od dłuższego czasu prowadzili działania by ustalić tożsamość i zatrzymać osoby, które na terenie powiatu kępińskiego dopuszczały się włamań do obiektów przemysłowych, kradzieży sklepowych a także pospolitych kradzieży wyposażenia ogrodowych altan, piwnic, garaży oraz pozostawionych bez zabezpieczenia rowerów. Działania swoim zasięgiem objęły rejon całego powiatu. Policjanci w ich ramach przeprowadzili wiele rozpytań, przeszukań i obserwacji. Specjalna grupa kryminalnych pracowała od kilku miesięcy, by na podstawie posiadanych materiałów wytypować osoby, które mogły dokonać serii przestępstw. Po kilkudziesięciu dniach żmudnej pracy analitycznej, prowadzący sprawę śledczy mieli już pewność, kto od blisko dwóch lat, dokonywał włamań i kradzieży na terenie powiatu.
Do pierwszych zatrzymań doszło 17 i 18 sierpnia br. kiedy to w ręce funkcjonariuszy wpadli 20 i 23-latek, kolejne dwie osoby zatrzymane zostały 19 i 20 sierpnia br. Dla dobra prowadzonego postępowania informacja ta nie została wcześniej upubliczniona, gdyż sprawa od początku miała charakter rozwojowy. Łącznie zatrzymano pięć osób w wieku od 20 do 30 lat, mieszkańców powiatu kępińskiego.
W trakcie prowadzonych czynności kępińscy kryminalni ustalili, że zatrzymani działając na terenie powiatu dopuścili się kilkudziesięciu przestępstw i wykroczeń, a część z nich nie została zgłoszona policji przez pokrzywdzonych.
W trakcie przeszukań w miejscu zamieszkania zatrzymanych, policjanci znaleźli rowery, wiertarki, szlifierki, kosiarki elektryczne, agregaty prądotwórcze, narzędzia elektryczne, węże ogrodowe, głośniki, anteny CB oraz felgi aluminiowe, pochodzące z przestępstw. Łącznie sprzęt, który odzyskali kryminalni, wart jest blisko 60 tysięcy złotych.
Podczas przesłuchań zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów.
Za popełnione przez nich przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
(KWP w Poznaniu / mw)