Dziecko bez opieki w centrum handlowym, matka pijana
Niespełna trzyletnia dziewczynka sama spacerowała po centrum handlowym przy ul. Lipowej. Policję i pogotowie zawiadomili zaniepokojeni brakiem opiekuna dziecka pracownicy galerii handlowej. Mała dziewczynka została przewieziona do szpitala przy Al. Kraśnickich. Dopiero dzisiaj rano matka zgłosiła się na komisariat. Kobieta była pijana, miała w organizmie ponad 2, 2 promila alkoholu. Całość zgromadzonych w tej sprawie materiałów zostanie przesłana do sądu rodzinnego. Za narażenie dziecka na utratę życia bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu kobiecie grozić może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj kilka minut przed 17: 00 policjanci otrzymali informację o tym, że na terenie centrum handlowego przy ul. Lipowej w Lublinie odnalezione zostało małe dziecko. Jak wynikało ze zgłoszenia pracowników ochrony 2 może 3-letnia dziewczynka prawdopodobnie przyszła do centrum sama. Pomimo wielokrotnych komunikatów o znalezieniu dziecka nadawanych przez megafony, nikt nie zgłosił się po jego odbiór. Na miejsce wezwano pogotowie. Kontakt z dziewczynką był utrudniony - dziecko było nadpobudliwe i nie reagowało na zadawane mu pytania. Pogotowie zabrało dziewczynkę do szpitala przy al. Kraśnickich, gdzie pozostała na obserwacji.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania rodziców dziewczynki. Komunikat o znalezieniu dziecka pozostawionego bez opieki przekazano do wszystkich komisariatów. W trakcie prowadzonych poszukiwań na policję zgłosiła się ciotka dziewczynki z informacją o zaginięciu dziecka. Jak wynika z relacji ciotki, niespełna trzyletnia dziewczynka została wczoraj pod opieką swojej matki i babci. Kiedy kobieta wróciła z pracy, zastała w domu swoją siostrę i matkę - obie były pijane. Dziewczynki nie było w mieszkaniu. Wystraszona rozpoczęła poszukiwania siostrzenicy a wraz z nią poszukiwała swojej córki 31-latka, która nie potrafiła powiedzieć jak to się stało, że dziecko wyszło z mieszkania.
Wczoraj policjantom nie udało się skontaktować z 31-letnią kobietą. W miejscu zamieszkania nikt nie otwierał mundurowym drzwi. Dzisiaj kilka minut po godz. 7: 00 do komisariatu zgłosiła się ciotka dziewczynki, która przyprowadziła ze sobą jej matkę. Jak się jednak okazało, 31-letnia kobieta była pijana. Przeprowadzone badanie wykazało, że miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Kobieta została zatrzymana do wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia, przede wszystkim okoliczności związanych z pozostawieniem dziecka bez opieki.
Całość zgromadzonych w tej sprawie materiałów zostanie przesłana do sądu ds. Rodziny i Nieletnich. Za narażenie dziecka na utratę życia bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu kobiecie grozić może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie / mw)