Fałszywy wnuczek wpadł w policyjne sidła
Policjanci z Oławy zatrzymali mężczyznę, który metodą „na wnuczka” usiłował wyłudzić od 75-letniej kobiety 15 tys. zł. Zdecydowana postawa kobiety i profesjonalne działanie policjantów pokrzyżowały plany oszustowi. Za usiłowanie oszustwa 24-latek może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
9 września w godzinach przedpołudniowych do 75-letniej mieszkanki Oławy zadzwonił telefon. Był to mężczyzna, który przedstawił się jako wnuczek starszej pani i prosił o wsparcie finansowe. Jak tłumaczył, brał udział w wypadku drogowym i żeby nie trafić do więzienia, miał zapłacić osobie bardziej poszkodowanej 15 tys. zł.
Nie wiadomo jakie byłyby dalsze koleje całego zajścia, gdyby nie zdecydowana postawa starszej pani. Kobieta postąpiła wzorcowo nie podejmując pochopnych decyzji. Zweryfikowała prawdziwość słów rzekomego wnuka konsultując się z rodziną. Ta z kolei o wszystkim powiadomiła policję, gdyż jak się okazało, 75-latka miała do czynienia z oszustem. Szybka reakcja policji doprowadziła do zatrzymania podejrzanego mężczyzny. Okazał się nim 24-latek, który jak wynika z policyjnych ustaleń, był już karany za podobne przestępstwa.
Za oszustwo mężczyźnie grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
POLICJANCI PRZYPOMINAJĄ:
Jeśli podejrzany podaje się za członka rodziny, którego nie znamy lub nie pamiętamy i prosi nas o pomoc (najczęściej o pożyczenie pieniędzy), zanim to zrobimy skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy potwierdzą nam, że to jest faktycznie krewny i że takiej pomocy potrzebuje.
Pamiętajmy, że zawsze o swoich podejrzeniach możemy powiadomić Policję. Postarajmy się wówczas zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania osoby podejrzanej.
(KWP we Wrocławiu / mw)