Zatrzymany pół godziny po podpaleniu 8 mieszkań
Za sprowadzenie zagrożenia życia i mienia w wielkich rozmiarach odpowie 29-letni mieszkaniec Lublina, który oblał benzyną drzwi ośmiu mieszkań kamienicy przy ul. Lubartowskiej. Niespełna pół godziny później został zatrzymany przez policyjny patrol. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Decyzją sądu 29-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło około godziny 1:30 w nocy w kamienicy przy ul. Lubartowskiej. Mężczyzna oblał benzyną drzwi ośmiu mieszkań kamienicy i podpalił kilka z nich. Pożar został szybko ugaszony, dzięki czemu nikt nie odniósł obrażeń. Podczas działań służb ratowniczych wszyscy mieszkańcy z klatki schodowej zostali ewakuowani.
Sprawca podpalenia już pół godziny później został zatrzymany przez policyjny patrol. Okazał się nim 29-letni Marcin T., mieszkaniec Lublina. Podczas zatrzymania był pijany.
Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna, w którego mieszkaniu wybito szybę, podejrzewał o to mieszkańców jednej z kamienic przy ul. Lubartowskiej. W akcie zemsty zakupił kilka litrów benzyny na stacji paliw i podpalił mieszkania.
29-latek jest znany lubelskim policjantom, był już karany za niszczenie mienia. Wczoraj decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenie zagrożenia życia i mienia w wielkich rozmiarach, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Policjanci sprawdzają też czy 29-latek nie ma związku z innymi podpaleniami.
(KWP w Lublinie / mw)