Odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia
Brawurowa jazda kierowcy samochodu była najprawdopodobniej przyczyną śmiertelnego wypadku drogowego. Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali mężczyznę, który uciekł z miejsca zdarzenia. Za swój czyn sprawca odpowie przed sądem, za co grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
19 września 2011 roku funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zatrzymali 19-letniego mieszkańca Wałbrzycha podejrzewanego o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
18 września 2011 roku w Wałbrzychu przy Placu Tuwima doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem osobowym BMW wpadł w poślizg, zjechał z ulicy i potrącił idącego chodnikiem 23-letniego mężczyznę. Auto następnie uderzyło w filar budynku. Kierowca i jeden z pasażerów po wydostaniu się z auta uciekli z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Niestety pieszy w wyniku odniesionych obrażeń po przewiezieniu do szpitala zmarł. Do szpitala trafił również trzeci z mężczyzn podróżujących samochodem, który w tym zdarzeniu doznał obrażeń ciała.
Policjanci ustalili, że samochodem jechało trzech młodych ludzi, którzy pożyczyli auto na przejażdżkę. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KMP w Wałbrzychu natychmiast rozpoczęli poszukiwanie dwóch mężczyzn, którzy uciekli z miejsca wypadku drogowego. Policjanci szybko ich zatrzymal. Okazali się nimi mężczyźni w wieku 18 i 19 lat. Na podstawie zgromadzonego materiału policjanci udowodnili, iż to 19-latek siedział za kierownicą samochodu i spowodował wypadek.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd może również orzec świadczenie pieniężne na rzecz instytucji, stowarzyszenia, fundacji lub organizacji społecznej zajmujących się pomocą ofiarom wypadków drogowych. Świadczenie to może wynosić nawet 60 tys. złotych.
(KWP we Wrocławiu / mg)