Odpowie za napady na placówki bankowe
32-letni Krzysztof B. z Poznania krótko przed próbą kolejnego napadu na placówkę bankową został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Mężczyzna jest podejrzany również o napady na dwa inne oddziały tego samego banku, których dopuścił się w sierpniu br. Teraz czeka go kara do 8 lat więzienia.
Miesięczna, drobiazgowa praca operacyjna policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przyniosła oczekiwane efekty. Wczoraj po południu, krótko przed próbą kolejnego napadu na placówkę bankową, w policyjną zasadzkę przygotowaną w Poznaniu przy ul. Zamenhofa, wpadł 32-letni Krzysztof B. z Poznania. Mężczyzna miał przy sobie atrapę broni.
Z ustaleń policjantów wynika, że Krzysztof B. w sierpniu br. roku dopuścił się dwóch napadów na placówki bankowe. Zdarzenia miały miejsce 19 sierpnia br. w Luboniu oraz 24 sierpnia br. w Poznaniu. W obydwu przypadkach mężczyzna postępował tak samo - najpierw grożąc przedmiotem przypominającym broń zmusił pracowników placówki do wydania pieniędzy, a następnie uciekł.
Poznańscy policjanci badając te sprawy zdobyli nagraniu z monitoringu bankowego. Fotografie podejrzanego opublikowane zostały w Internecie, co niewątpliwie przyczyniło się również do schwytania podejrzanego.
Mężczyzna nie był wcześniej karany. Jeśli podejrzenia policjantów potwierdzą się, za popełnione przestępstwa zatrzymanemu Krzysztofowi B. grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mw)