Policjanci i celnicy zlikwidowali magazyn z podrabianymi towarami
Wspólna akcja mińskich policjantów i siedleckich celników zakończyła się rozbiciem nielegalnego magazynu w Sulejówku, w którym znakowano elektronarzędzia i elektronikę podrabianymi znakami towarowymi, znanych zagranicznych marek. Zabezpieczono 10 agregatów prądotwórczych, 48 pił spalinowych i 229 cyfrowych kamer. Do aresztu trafił właściciel posesji, 59-letni Andrzej D. Mężczyźnie przedstawiono zarzut nielegalnego znakowania towarów podrabianymi znakami towarowymi.
Od dłuższego czasu na rynkach i targowiskach powiatu mińskiego pojawiały się podrabiane towary. Proceder ten dotyczył głównie elektronarzędzi, w tym pilarek i agregatów prądotwórczych. Towary oferowane były głownie przez obcokrajowców. Policjanci skutecznie przerywali ten proceder, zatrzymując handlarzy i zajmując im cały towar.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą nawiązali kontakt z kolegami ze Służby Celnej z Siedlec. To właśnie ta współpraca zaowocowała skuteczną realizacją, którą przeprowadzono w Sulejówku.
Stróże prawa zlikwidowali tam magazyn, służący do przechowywania podrabianych towarów, ale też będący miejscem gdzie towary znakowano i przygotowywano do sprzedaży. Policjanci wraz z celnikami zabezpieczyli 10 agregatów prądotwórczych, 48 pił spalinowych i 229 cyfrowych kamer. Do policyjnego depozytu trafiły też naklejki, które miały być naniesione na podrabiane towary. Wstępnie wyliczono, że producentów narażono na stratę ponad 450 tysięcy złotych.
Podczas tej realizacji zatrzymano właściciela trefnej posesji. Był nim 59-letni Andrzej D. Mężczyzna noc spędził w areszcie, a kolejnego dnia usłyszał zarzut nielegalnego znakowania podrabianych towarów. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KSP/gp