Znaczna ilość narkotyków nie trafi na rynek
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch kielczan w wieku 26 i 27 lat, którym zarzucają posiadanie znacznej ilości narkotyków i obrót nimi. Łącznie zabezpieczono blisko 800 gramów narkotyków i 84 fiolki prawdopodobnie mefedronu. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek po południu policjanci z wydziału ruchu drogowego komendy wojewódzkiej w Kielcach zatrzymali do kontroli renault lagunę. Kierujący samochodem popełnił wykroczenie drogowe. W pojeździe oprócz 26-letniego kierowcy był także 27-letni pasażer. Obaj kielczanie byli już wcześniej notowani w policyjnych kartotekach, między innymi za kradzieże i włamania.
Dziwne zachowanie mężczyzn wzbudziło podejrzenia stróżów prawa. W czasie przeszukania samochodu policjanci, pod fotelem pasażera, znaleźli zawiniątko foliowe z suszem roślinnym, zidentyfikowanym jako marihuana. W bagażniku znajdowała się szklana lufka z marihuaną. Na miejsce zdarzenia przybyli policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową komendy miejskiej. To oni w bieliźnie 27-latka znaleźli 4 plastikowe fiolki z białym proszkiem, prawdopodobnie mefedronem, oraz dwie torebki foliowe z amfetaminą. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych kielczan u 27-latka stróże prawa znaleźli przeszło 60 gramów suszu roślinnego, 80 fifek, prawdopodobnie z mefedronem, około 600 gramów amfetaminy oraz wagę elektroniczną i młynek mogący służyć do przerobu marihuany.
Dzisiaj kielczanie złożą wyjaśnienia w prokuraturze. Za posiadanie, a być może także za handel narkotykami, mogą w więzieniu spędzić nawet do 10 lat.
(KWP w Kielcach / mg)