Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Usiłował oszukać metodą "na wnuczka"

Data publikacji 04.10.2011

Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie oszustwa metodą na tzw. wnuczka. Sprawca chciał wyłudzić 5 tysięcy złotych. Za tego typu czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczego i Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali na terenie dzielnicy Fabryczna 37-latka, podejrzanego o usiłowanie wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wnuczka. 1 października 2011 roku do 60-letniej mieszkanki Wrocławia zadzwoniła osoba podszywająca się pod kogoś z  najbliższej rodziny, prosząc o pomoc finansową, ale sama nie mogła  stawić się po pieniądze. chodziło o „pomoc” w kwocie 5 tysięcy złotych. Po pieniądze miał się zjawić „dobry kolega”. O podejrzeniu próby oszustwa zgłaszająca natychmiast poinformowała Policję, a funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę. W wyniku podjętych w tej sprawie czynności policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który przyjechał po odbiór pieniędzy. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że mężczyzna był już w przeszłości notowany w związku z innymi przestępstwami.

Wobec 37-latka zastosowano tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za usiłowanie oszustwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

POLICJANCI PRZYPOMINAJĄ:

Przestępczy proceder za każdym razem w tego typu sprawach odbywa się według podobnego scenariusza. Dzwoniący do osoby - najczęściej w podeszłym wieku - podaje się za jej krewnego, który znalazł się w nagłej potrzebie finansowej – najczęściej jest to zakup pojazdu bądź mieszkania po okazyjnej cenie. Rozmówca tłumaczy pokrzywdzonemu, że sam nie może stawić się po pieniądze i wyśle po nie swojego dobrego znajomego...

Jeśli ktoś telefonicznie podaje się za członka naszej rodziny i prosi nas o pomoc (najczęściej o pożyczenie pieniędzy), zanim to zrobimy, zweryfikujmy czy jest to rzeczywiście nasz krewny. Najprostszym sposobem jest zadzwonienie na znany nam numer telefonu (najlepiej stacjonarnego) tej osoby z naszej rodziny, za którą podaje się rozmówca. Jeśli natomiast podejrzany podaje się za członka rodziny, którego nie znamy lub nie pamiętamy, skontaktujmy się z innymi bliskimi osobami, które potwierdzą nam, że to jest faktycznie krewny i że takiej pomocy potrzebuje. Pamiętaj, że zawsze o swoich podejrzeniach możesz powiadomić Policję.

(KWP we Wrocławiu/js)

Powrót na górę strony