Szef gangu ponownie trafił za kratki
Policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali szefa zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się na Mazowszu brutalnymi rozbojami, wymuszeniami, porwaniami i handlem narkotykami. Przestępca ścigany dwoma listami gończymi był poszukiwany od ubiegłego roku, kiedy to nie powrócił z przepustki do zakładu karnego.
Poszukiwaniem Roberta D. zajęli się funkcjonariusze Wydziału Operacji Pościgowych Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji. Mężczyzna był szefem rozbitej w 2006 roku mazowieckiej grupy przestępczej, znanej głównie z popełniania przestępstw przeciwko mieniu, handlu narkotykami i porwań dla okupu. Kierowany przez niego gang miał na swoim koncie rozboje z bronią palną i wymuszenia rozbójnicze. Jego członkowie byli wyjątkowo brutalni, wielokrotnie okaleczali i torturowali swoje ofiary.
Policjanci przerwali działalność gangsterów kilka lat temu, po nieudanej próbie uzyskania przez nich okupu za porwaną osobę. Za kratki trafiali kolejni przestępcy związani z grupą, w tym jej przywódca Robert D.
44-latek poszukiwany był przez funkcjonariuszy CBŚ, po tym jak w 2010 r. nie wrócił z przepustki do Zakładu Karnego w Iławie, w którym odbywał karę pozbawienia wolności. Zbieg ukrywający się od tego czasu przed organami ścigania zerwał wszelkie kontakty ze swoimi znajomymi i kompanami, zmienił także wygląd zewnętrzny by utrudnić jego identyfikację. Przestępca wpadł na zamkniętym osiedlu w Raszynie, gdzie namierzyli go policjanci. Okazało się, że przygotowywał się do opuszczenia Polski. Podczas zatrzymania był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu.
Na podejrzanym ciążą zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i wymuszenia rozbójniczego. Będzie także odpowiadał za nie zgłoszenie się do zakładu karnego w celu kontynuowania kary pozbawienia wolności. Za te przestępstwa może mu grozić nawet 10 lat więzienia.
pb