Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Korupcja w mleczarni

Data publikacji 06.06.2007

Najprawdopodobniej przez dwa lata prezes mleczarni brał 10 proc. łapówki od faktur wystawianych przez firmę budowlaną. Wczoraj policjanci razem z nim zatrzymali też pośrednika we wręczaniu łapówek.

Policjanci z wydziału do walki z korupcją KWP w Białymstoku ustalili, że przy rozbudowie jednej z podlaskich spółdzielni mleczarskich mogło dojść do korupcji. Przez pewien czas funkcjonariusze sprawdzali inwestycję. Z ich ustaleń wynika, że w latach 2002-2004 prezes spółdzielni prawdopodobnie brał od przedsiębiorcy budującego dojrzewalnię serów 10 proc. z każdej wystawionej faktury. W przestępstwie pośredniczył inspektor nadzoru inwestorskiego, który odbierał poszczególne etapy robót wartej w sumie 3 miliony zł budowy. Najprawdopodobniej on również za udział w nielegalnym procederze, otrzymywał pieniądze. Prowadzący sprawę policjanci podejrzewają, że łącznie przez dwa lata prezes mógł przyjąć 340 tys. złotych łapówki. Wczoraj obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

48-letni prezes mleczarni usłyszał zarzut przyjmowania korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Ten sam zarzut przedstawiono 64-letniemu inspektorowi nadzoru. Dodatkowo odpowie on za pomocnictwo w dawaniu łapówek. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Powrót na górę strony