Mógł wprowadzić na rynek nawet dwa kilogramy narkotyków
Kryminalni z Legionowa wspierani przez policjantów z wydziału realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i psychotropowych. Mężczyzna wpadł w Jachrance, grozi mu kara 10 lat więzienia.
Sprawa miała swój początek w grudniu 2010 roku, wtedy to kryminalni z Legionowa rozbili gang handlarzy narkotykami i zatrzymali 12 osób. Ostatnie zatrzymanie Marcina W. to kontynuacja tej sprawy i policyjnych działań wymierzonych w proceder handlu narkotykami.
Błyskawicznie przeprowadzona akcja w Jachrance kompletnie zaskoczyła 41-latka. Policjanci z wydziału kryminalnego legionowskiej komendy wspierani przez swoich kolegów z wydziału realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali mężczyznę w jego samochodzie, uniemożliwiając mu ucieczkę.
Marcin W. jest dobrze znany policjantom, był już wielokrotnie notowany w policyjnych kartotekach, między innymi do sprawy usiłowania zabójstwa, porwania, rozboju oraz innych poważnych przestępstw. Tym razem usłyszał zarzut udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i psychotropowych, za co w więzieniu może spędzić nawet 10 lat. Śledczy podejrzewają, że 41-latek przez blisko rok mógł wprowadzić na warszawski rynek nawet pół kilograma marihuany, tyle samo amfetaminy i kilogram kokainy.
Decyzją sądu Marcin W. został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
(KSP/js)