Nietrzeźwe matki
Wczoraj wieczorem lubelscy policjanci zatrzymali dwie nietrzeźwe matki. Jedna z nich 30-letnia była tak pijana, że skierowano ją na badanie krwi druga 33-letnia miała 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawą nietrzeźwych matek zajmie się Sąd Rodzinny w Lublinie.
Wczoraj około 18:00 policjanci patrolujący ulice Lublina zauważyli kobietę z trudem utrzymującą równowagę. Obok niej stała 4-miesięczna córka Ania. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie, które zabrało dziewczynkę na obserwację do szpitala. A 30-letnią matkę zatrzymano i osadzono do wytrzeźwienia. Kobieta była tak pijana, że niemożliwe było zbadanie alkotestem i skierowano ją na badanie krwi.
Trzy godziny później lubelscy policjanci dostali zgłoszenie o chłopcu błąkającymi się po jednej z ulic. Jak się okazało 3-letni Lucek wyszedł z domu przy ul. Kunickiego i w poszukiwaniu mamy zaszedł sam aż na ul. Wolską. 33-letnia matka wyznała policjantom, że była tak zdenerwowana zniknięciem dziecka, że musiała napić się piwa. Przyznała też, że jest matką sześciorga dzieci w wieku od 1,8 roku do 13 lat i trudno jest wszystkich upilnować. Dziećmi obiecali zająć się powiadomieni przez Policję dziadkowie natomiast matkę zatrzymano do wytrzeźwienia. Miała 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sprawą nietrzeźwych matek zajmie się Sąd Rodzinny w Lublinie.