Odpowiedzą za napad na taksówkarza
Warszawscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na taksówkarza raniąc go nożem. Obaj byli pijani i są dobrze znani funkcjonariuszom. Ranny taksówkarz przebywa w szpitalu.
Wczoraj wieczorem dwóch mężczyzn zamówiło kurs taksówką z Dworca Wileńskiego. Polecili taksówkarzowi zawieźć się do Rembertowa. Gdy mieli zapłacić za kurs, doszło do sprzeczki, gdyż jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyźni nie chcieli uiścić należnej opłaty. W pewnym momencie 24-letni Przemysław R. wyciągnął nóż i kilkukrotnie ugodził nim taksówkarza. Mimo odniesionych obrażeń (jeden cios przebił płuco), taksówkarz próbował zatrzymać napastników, ci jednak uciekli.
Powiadomieni o napadzie policjanci z Rembertowa, którzy przybyli na miejsce, po otoczeniu opieką rannego mężczyzny i krótkim rozpytaniu rozpoczęli poszukiwania napastników. W pewnym momencie na jednym z przystanków autobusowych funkcjonariusze zwrócili uwagę na dwóch nerwowo zachowujących się mężczyzn. Postanowili ich zatrzymać. Jak się okazało, byli to dwaj sprawcy, których szukano. Podczas przeszukania jednego z nich znaleziono zakrwawiony nóż.
Obaj zatrzymani zostali przewiezieni do komisariatu w Rembertowie. Tam po zbadaniu trzeźwości okazało się, że jeden z nich miał ponad półtora promila, a drugi prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że zatrzymani są bardzo dobrze znani Policji. Na swoim koncie mają już rozboje i oszustwa.
W tej chwili obaj zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.
(KSP / mw)