Sprawca napadu na sosnowiecką placówkę bankową tymczasowo aresztowany
Na wniosek policjantów i prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę, który napadł w czwartek na placówkę bankową w Sosnowcu. Sprawca z miejsca przestępstwa odjechał samochodem w kierunku województwa małopolskiego. Informacje i ustalenia z miejsca zdarzenia zebrane przez śląskich policjantów pozwoliły na zatrzymanie bandyty przez krakowskich funkcjonariuszy. Za napad grozi mu teraz kara nawet 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek około 13.00. Dyżurny sosnowieckiej komendy został telefonicznie powiadomiony o napadzie rabunkowym na ajencję jednego z banków przy ulicy Jagiellońskiej. Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne patrole. Jak ustalili śledczy zajmujący się sprawą, do bankowych pomieszczeń wszedł mężczyzna, który zagroził personelowi użyciem broni palnej i zażądał wydania pieniędzy. Po kradzieży napastnik odjechał samochodem w kierunku Krakowa.
Sosnowieccy policjanci przekazali informacje kolegom z Małopolski, że w kierunku Krakowa może przemieszczać się sprawca napadu na bank, do jakiego doszło na ich terenie. Komunikaty o poszukiwaniach przestępcy trafiły do wszystkich patroli pełniących służbę nocną w Krakowie.
Tuż po północy policjanci jednego z patroli zauważyli w rejonie alei Słowackiego samochód podobny do tego, jakim miał uciekać sprawca napadu. Stróże prawa postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. W tym celu radiowozami zablokowali drogę. Kierujący autem staranował jednak radiowóz, w którym byli policjanci i zaczął uciekać. Funkcjonariusze usiłowali przestrzelić opony samochodu, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę. Przestępca wjechał pod prąd w aleję Słowackiego. Kolejne patrole przyłączyły się do pościgu. Policjanci w końcu skutecznie zablokowali mu drogę. Uciekinier uderzył w policyjny radiowóz, porzucił pojazd i chciał uciekać pieszo. Po chwili został zatrzymany.
Okazało się, że zatrzymany to 26-latek z województwa małopolskiego. W samochodzie, którym jechał, policjanci znaleźli neseser z pieniędzmi – prawdopodobnie pochodzącymi z napadu oraz broń. Mężczyzna został zatrzymany. Wczoraj decyzją sądu został aresztowany na okres 3 miesięcy. Za napad z bronią grozi mu teraz kara nawet 12 lat więzienia.
(Źródło: KWP Katowice/pb)