Nietrzeźwa siostra zatrzymana
Pijaną pielęgniarkę zatrzymali wczoraj wieczorem policjanci z warszawskiej Ochoty. 41-letnia Marzena Z. z prawie 2 prom. alkoholu we krwi zajmowała się pensjonariuszami jednego z domów pomocy społecznej dla kombatantów. Podawała im leki i podłączała ich do kroplówki. Dziś prawdopodobnie usłyszy zarzuty za narażenie pacjentów na utratę życia i zdrowia.
Kilka minut po godzinie 20:00 do dyżurnego ochockiej Policji dotarła informacja o podejrzanym zachowaniu pielęgniarki jednego z domów pomocy społecznej. Według relacji zgłaszającego, pełniąca dyżur kobieta prawdopodobnie znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres patrol Policji. Na miejscu funkcjonariusze zastali dyżurującą pielęgniarkę. Kobieta od początku interwencji była bardzo arogancka i agresywna. Nie chciała dmuchać w alkomat, odmówiła podania swoich danych, aż w końcu doszło do szarpaniny z policjantami.
Gdy funkcjonariusze poddali ją badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, ze kobieta ma prawie 2 promile. Od razu została zatrzymana i trafiła do izby wytrzeźwień. Dziś usłyszy zarzuty. Prawdopodobnie odpowie za narażenie pacjentów na utratę życia lub zdrowia, bądź wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu.