Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Oszuści internetowi namierzeni przez "cyber patrole"

Policjanci ze specjalnej komórki do zwalczania przestępczości komputerowej tzw. "cyber patrole” z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie zatrzymali osoby, któredokonały oszustw internetowych na łączną kwotę około 200 tys. zł (ponad 100 tys. dokonanie, ponad 90 tys. usiłowanie), na szkodę co najmniej 500 osób pokrzywdzonych. Oszuści wystawiali do sprzedaży m.in. telefony komórkowe, markową odzież, kosmetyki.

Na pierwszy ślad policjanci trafili w czerwcu 2005 roku. Wtedy przy współpracy pracowników działu bezpieczeństwa Portalu Internetowego Allegro podjęto wspólne działania wykrywcze. Oszuści oferowali do sprzedaży atrakcyjne towary, których faktycznie nie posiadali, a na pewno nie mieli zamiaru sprzedać. Po otrzymaniu pieniędzy (z reguły przelewem na konto) kontakt się urywał, a towar nie trafiał do nabywcy. Oszuści zakładali konta w tzw. bankach internetowych na podstawie kserokopii zdobytych podstępem dokumentów. Konta były zakładane na osoby, które nie były świadome tego, że posiadają rachunek bankowy. Dokumenty bankowe były przesyłane pod podany wcześniej adres do korespondencji. Niestety ze względu na zawiłości proceduralne oraz to, że podanie całego systemu ich działania stanowiłoby swoisty instruktaż dla potencjalnych "następców” - nie możemy podać więcej szczegółów.

Choć pod koniec stycznia nieprzerwana kontrola ich działalności w sieci zawęziła krąg podejrzanych iich namierzenie stało się kwestią dni lub nawet godzin to do chwili zatrzymania niemal na gorącym uczynku przestępstwa, policjanci nie znali ich danych personalnych. Policjanci z "cyber patrolu” zastrzegli, że nie ujawnią, w jaki sposób do nich dotarli.

Do ich zatrzymania doszło we wtorek 31 stycznia br., dzięki pomocy funkcjonariuszy operacyjnych zKPP w Biłgoraju. Zatrzymani to dwoje mieszkańców powiatu biłgorajskiego (mężczyzna lat 31 ikobieta lat 29). Pojawienie się policjantów w domu oszustów było dla nich całkowitym zaskoczeniem. Nie zdążyli ukryć kilku kart bankomatowych i kserokopii dowodów tożsamości różnych osób. W czasie przeszukania ujawniono wiele innych dokumentów świadczących o ich przestępczej działalności, a także dwa komputery (w jednym z nich znajdowało się nielegalne oprogramowanie).

Natychmiast policyjni eksperci ustalili, że w ciągu ostatniej doby wystawili do sprzedaży na aukcji internetowej atrakcyjne telefony komórkowe w ilości ponad 10 sztuk o wartości ponad 1.000 zł każdy.

Policjanci zarzucają im, że w okresie od listopada 2004 do stycznia 2006 za pośrednictwem zarejestrowanych w serwisie aukcyjnym Allegro kilkunastu kont użytkownika o nazwach, m. in. hania_ponczek, lady_makbet1, boss_ka, kupuj_u_kruszynk, dochnal007, dokonali oszustw na łączną kwotę około 200 tys. zł (ponad 100 tys. dokonanie, ponad 90 tys. usiłowanie), na szkodę co najmniej 500 osób pokrzywdzonych, wystawiając do sprzedaży, m.in. telefony komórkowe, markową odzież, kosmetyki.


W trakcie przeszukania ujawniono także sfałszowany dowód osobisty z wklejonym zdjęciem zatrzymanej kobiety. Dokument ten służył jej do przestępczej działalności. Zatrzymani stwierdzili, że na pomysł zakupu fałszywego dowodu wpadli po obejrzeniu jednego z ogólnopolskich programów interwencyjnych w TV. W programie tym mówiono, że taki dokument można zamówić na Stadionie X-lecia w Warszawie. Tam też nabywali początkowo kserokopie dokumentów tożsamości. By obniżyć koszty działalności wpadli na kolejny pomysł, podając w lokalnej prasie ogłoszenie oferujące pracę (pod różnymi legendami - np. w nowo otwartej hurtowni), jednocześnie prosząc o przesłanie kserokopii dowodu osobistego, świadectwa pracy itp. na wcześniej założone skrytki pocztowe (założone na fałszywe dokumenty).

W celu zamaskowania faktycznego miejsca zamieszkania, oszuści działali na terenie dwóch województw (lubelskiego i podkarpackiego) gdzie m.in. logowali się z kilkudziesięciu kafejek internetowych i wypłacali pieniądze w bankomatach.
W celu podania adresów, na które Allegro i bank przesyłali listy (zawierające m. in. karty bankomatowe) odpowiadali na zamieszczone w prasie ogłoszenia o wynajęciu stancji (m. in. w Lublinie i Rzeszowie) deklarując chęć wynajęcia mieszkania. W jednym przypadku wynajęte mieszkanie wynajęli dalej studentom, sporządzając na tą okoliczność pisemną umowę i pobierając zgóry opłatę kilkuset złotych.

  • Oszuści internetowi
Powrót na górę strony