Odpowiedzą za napad
Nawet 15 lat w więzieniu może spędzić dwóch mężczyzn, którzy napadli na przewożącego pieniądze pracownika jednej z firm kurierskich. Mężczyźni w kominiarkach zajechali mu drogę, wybili szyby w samochodzie i usiłowali dostać się do środka. Kurier zdołał uciec. O zdarzeniu natychmiast powiadomił policjantów.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek w Smykowie. Do kuriera, który zatrzymał swój samochód, podjechało dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy wyskoczyli z pojazdu, powybijali mu szyby w aucie i usiłowali dostać się do środka. Nie zdążyli napadniętemu zrobić nic więcej, gdyż ten błyskawicznie zareagował. Wcisnął wsteczny bieg i gwałtownie ruszył, spychając samochód bandytów. Kierowca miał przy sobie prawie 25 tysięcy złotych. O próbie napadu powiadomił policję. Czynności wykonane przez funkcjonariuszy pracujących nad sprawą przyniosły rezultaty. Ustalono, że jednym ze sprawców jest 24 – leni mieszkaniec Olsztyna, drugim - 21 – latek z Ostródy.
Pierwszego z mężczyzn ostródzcy policjanci z nieetatowego zespołu do działań specjalnych zatrzymali wczoraj na jednej z ulic Olsztyna. Mundurowi podejrzewali, że podejrzany może mieć przy sobie niebezpieczne narzędzia. Robert K. w chwili zatrzymania był tak zaskoczony, że zapytał policjantów, jak na niego trafili.
W tym samym czasie w jednym z mieszkań w Ostródzie funkcjonariusze zatrzymali drugiego z podejrzanych, 21 – letniego Dariusza K. Jego również akcja policjantów bardzo zdziwiła. W samochodzie zatrzymanego zabezpieczono kominiarki, młotki i gaz.
Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli już zarzuty. Teraz grozić im może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Olsztynie/ mw)