Sprzedawali narkotyki pseudokibicom
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi zatrzymali pięć kolejnych osób związanych z rozprowadzaniem środków psychotropowych wśród pseudokibiców. Łącznie w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Widzew zarzuty usłyszało 17 podejrzanych, z których trzech tymczasowo aresztowano. Wśród nich znalazł się szef jednego ze stowarzyszeń kibiców. Na rozstrzygnięcie sądu czekają kolejne wnioski. Wszystkim za uczestnictwo w obrocie znacznymi ilościami środków psychotropowych, które trafiały na stadiony, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Sekcji Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi od wielu miesięcy pracowali nad grupą osób mieniących się fanatykami klubu piłkarskiego a tak naprawdę mających zdecydowanie więcej wspólnego ze środowiskiem pseudokibiców. Funkcjonariusze skrupulatnie zbierali materiał dowodowy potwierdzający ich podejrzenia co do przestępczego procederu, którym trudniły się wytypowane osoby. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, dilerzy w ciągu roku mogli wprowadzić na rynek około dwóch kilogramów różnych środków odurzających. Odbiorcami byli głównie pseudokibice a odurzający towar trafiał w ich ręce także w trakcie meczów.
28 i 29 listopada nastąpiło kolejne uderzenie mające na celu likwidację przestępczego procederu m.in. na stadionach. Do policyjnego aresztu trafiło 5 mężczyzn. Jako pierwszy wpadł 24-latek zatrzymany w poniedziałkowe popołudnie w rejonie skrzyżowania ulic Drewnowskiej i Zachodniej. Choć oficjalnie jest bezrobotny jechał Audi S8, w którym podczas przeszukania zabezpieczono przypominający do złudzenia broń ostrą pistolet hukowy, kilka okazałych maczet, toporek, kamizelkę kuloodporną, gaz obezwładniający oraz kilka telefonów komórkowych. Tego samego dnia wieczorem w jego luksusowym mieszkaniu na Bałutach policjanci zatrzymali 29-letniego wspólnika, który mimo braku oficjalnego zatrudnienia aktualnie użytkował mercedesa klasy S. Obaj byli notowani. Starszy odpowiadał za udział w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym, pobicie, bójki, wymuszenie rozbójnicze i uprowadzenie. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, w narkotykowym przestępczym procederze uchodzili za hurtowników, którzy odnaleźli ogromny rynek zbytu w środowisku pseudokibiców. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Wczesnym rankiem następnego dnia niemalże jednocześnie na terenie Łodzi i Zgierza zatrzymano trzech kolejnych podejrzewanych w wieku 25, 27 i 29 lat. Cała piątka usłyszała już zarzuty, za które grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec trzech prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowania.
Do tej pory w tej rozwojowej sprawie zatrzymano 17 osób. Początek miał miejsce 23 października kiedy to policjanci zatrzymali 11 pseudokibiców z województwa łódzkiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Podczas przeszukań funkcjonariusze znaleźli takie bojówkarskie akcesoria jak kominiarki, rękawice, ochraniacze, pałki i broń gazową. Miesiąc później, 24 listopada wpadł poszukiwany przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi 29-letni szef stowarzyszenia kibiców. W związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem o udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym i zastosowanym dozorem policyjnym miał obowiązek stawiania się w bałuckim komisariacie. Od pewnego czasu unikał jednak tego zasłaniając się złym stanem zdrowia i dostarczając kolejne zwolnienia lekarskie od wielu specjalistów. Obawiając się odpowiedzialności karnej całkowicie zniknął po 23 października. Do czasu. Po usłyszeniu zarzutów został 25 listopada tymczasowo aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci zapewniają, że nadal pracują nad tą sprawą.
(KWP w Łodzi / mw)
Film Sprzedawali narkotyki pseudokibicom
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Sprzedawali narkotyki pseudokibicom (format flv - rozmiar 3.65 MB)