Grupa z "VAT-owskiej karuzeli" rozpracowana
Data publikacji 19.06.2007
Podkarpaccy policjanci wraz ze strażnikami granicznymi i funkcjonariuszami kontroli skarbowej rozpracowali grupę, która wyłudziła ze Skarbu Państwa 10 mln zł z tytułu nienależnego zwrotu podatku VAT. Przedsiębiorcy z 7 firm z Podkarpacia i Mazowsza posłużyli się metodą tzw. karuzeli VAT-owskiej. 8 osobom postawiono zarzuty. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Do rozpoznania sprawy powołana została grupa międzyresortowa, w której skład weszli policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej. Sprawą zajmowali się specjaliści z Wydziału do Walki z Korupcją i z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą.
Funkcjonariusze ustalili, że dokumentacja finansowa tylko na pozór była prowadzona prawidłowo. Dopiero zbadanie całokształtu działalności i ukazanie powiązań pomiędzy tymi podmiotami dawały obraz przestępstwa. Członkowie grupy sprzedawali sobie kolejno towar naliczając wysokie marże po to, by przed eksportem za granicę stanowił dużą wartość. Od tej wartości naliczane były zwroty podatku, które trafiały do kieszeni "przedsiębiorców". Pieniądze wypłacały urzędy skarbowe, w różnych miastach na Podkarpaciu. Jak ustalili śledczy, to działalność przestępcza tych osób spowodowała straty dla Skarbu Państwa w wysokości około 10 mln zł. Przestępcy wyłudzali pieniądze również z budżetów innych krajów Unii.
Według dokumentacji firm telefony miały trafiać za granicę, na Ukrainę, a nawet Bliski Wschód, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Co ciekawe po sprawdzeniu za granicą okazywało się, że wskazani w dokumentacji zagraniczni odbiorcy w ogóle nie istnieją, bądź pod takim szyldem funkcjonuje firma o innym profilu działalności.
W ostatnich dniach policjanci, strażnicy graniczni i pracownicy UKS weszli do siedzib firm. Zabezpieczona została dokumentacja finansowa, dowody przestępczej działalności. Policjanci zatrzymali pięciu podejrzanych. Osobom tym przedstawiono zarzut popełnienia oszustw i innych przestępstw. Wobec podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości 50-60 tys. zł, dozory policyjnego i zakazu opuszczania kraju, zabrano im paszporty. Na poczet przyszłych kar, zabezpieczono mienie podejrzanych: samochody i gotówkę wartości blisko 100 tys. zł.
Śledztwo prowadzi Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.