Groził wysadzeniem budynku
Szczecińscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który odkręcił kurki z gazem i groził , że wysadzi blok. Zatrzymany był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Szczecińscy policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o kobiecie, która przez okno wzywa pomocy i mówi, że jej syn chce wysadzić budynek i odkręcił kurki z gazem. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, nikt nie otworzył im drzwi. Z mieszkania dobiegała głośna muzyka i czuć było woń wydobywającego się gazu. Na miejsce wezwano służby ratunkowe oraz pogotowie gazowe. Pracownicy gazowni odłączyli gaz w całym budynku a strażacy wyważyli drzwi.
Po wejściu do środka policjanci obezwładnili mężczyznę, który groził wysadzeniem budynku. Podczas zatrzymania 53-latek był nietrzeźwy (ponad 2,2 promile) i agresywny. Trafił do izby wytrzeźwień. Kobieta, którą zamknął, po udzieleniu pierwszej pomocy pozostała w mieszkaniu.
W związku z tym mundurowi z Niebuszewa zaczęli zbierać materiał dowodowy pod kątem spowodowania zagrożenia życia i zdrowia dla wielu ludzi. Zebrany materiał pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. Sprawa trafiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, gdzie na posiedzeniu sędzia postanowił, że , 53-latek najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.
Za to przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Szczecinie/js)